10/06/2021

„Arabska córka” – Tanya Valko

Arabska córka to drugi tom sagi autorstwa Tanyi Valko. Pierwsza część, pomimo pewnych niedociągnięć bardzo mi się spodobała, więc sięgnięcie po drugą było tylko kwestią czasu. Główną bohaterką pierwszego tomu była Dorota – Polka, która poślubiła Libijczyka. Sprzedana przez męża, który następnie upozorował jej śmierć, przeżywa gehennę, z dala od bliskich. Po pewnym czasie udaje jej się odzyskać córkę. Niestety tylko jedną – młodszą – Darię. Tymczasem starsza – Marysia – pozostaje ze swoją arabską rodziną, wychowywana przez babkę i ciotkę. To właśnie starsza córka Doroty jest główną bohaterką tej powieści i to jej losom przyglądamy się z bliska. A są to losy burzliwe, pełne niespodziewanych zwrotów akcji, intryg, cierpienia, ale i chwil radosnych.

Akcja powieści toczy się w zawrotnym tempie. Nie sposób się nudzić. Autorka po raz kolejny bardzo starannie ukazała jak wygląda życie w arabskiej rodzinie, w środowisku i kulturze zdominowanych przez mężczyzn. Zwłaszcza życie młodej kobiety. Przedstawiona historia jest wciągająca i niezwykle emocjonująca, a przede wszystkim pouczająca.

Również bohaterowie są wyraziści, dobrze wykreowani, choć czasem irytują swoim zachowaniem, lekkomyślnością w postępowaniu i pochopnością w ferowaniu sądów. Nie zawsze wszystko jest takie jak się wydaje i Marysia niejednokrotnie się o tym przekona.

Bardzo podobała mi się też dbałość autorki o koloryt lokalny. Kiedy opisywała uliczki Jemenu i panującą tam atmosferę, miałam wrażenie, jakbym rzeczywiście się tam znajdowała. Czuć w tej lekturze powiew orientu.

Nie brakuje w książce momentów tragicznych i scen przyprawiających czytelnika o gęsią skórkę, czy łzy. Arabska córka naszpikowana jest zdarzeniami i emocjami. Być może dla kogoś okaże się to zbyt wiele. Ja dałam się porwać i na pewno sięgnę po kolejne tomy, bo zakończenie jest otwarte i wzbudza moją ogromną ciekawość.

Moja ocena: 5/6

20/01/2021

„Arabska żona” – Tanya Valko

Od dawna bardzo interesuję się odległymi kulturami. Szczególnie fascynuje mnie świat arabski z jego tradycjami i religią. Dlatego też lekturę arabskiej sagi autorstwa Polki ukrywającej się pod pseudonimem Tanya Valko, miałam w planach od dawna. Zwłaszcza po tym, gdy dowiedziałam się, że autorka sama wiele lat mieszkała w krajach arabskich.

Główną bohaterką Arabskiej żony – pierwszego tomu sagi arabskiej – jest Dorota. Świętując swoje osiemnaste urodziny poznaje w barze młodego, przystojnego doktoranta pochodzącego z Libii – Ahmeda Salimi. Dziewczyna z miejsca się zakochuje, a potem wypadki toczą się bardzo szybko: ciąża, szybki ślub, wyjazd do kraju męża.

Na początku bardzo drażniła mnie właśnie Dorota. Wychowywana tylko przez matkę, żyjąca w małej hermetycznej miejscowości, gdzie wszyscy się znają i lubią wszystko na swój temat wiedzieć. Wykreowana została bardzo stereotypowo: na głupiutką i naiwną panienkę, która niewiele wie i niewiele potrafi. Jak dla mnie dość mocno przerysowana to postać, a przez to nieco sztuczna i dość mocno irytująca.

Mimo irytującej głównej bohaterki i jej czasem kompletnie irracjonalnych z punktu widzenia myślącego człowieka zachowań, książka podobała mi się. Przedstawiona w niej historia jest fikcją literacką, ale bazuje ona na osobistych obserwacjach autorki i różnych autentycznych historiach przez nią zasłyszanych.

Arabska żona to książka pod wieloma względami bardzo prawdziwa i przejmująca. W moim odczuciu bardzo dobrze został w niej ukazany problem rasizmu w Polsce, szczególnie w małych miejscowościach, oraz mentalność tychże.

Dzięki książce poznajemy też nieco Libię. Jej kuchnię, kulturę, mentalność i zwyczaje mocno uwarunkowane przez religię muzułmańską, a w szczególności model wielodzietnej, wielopokoleniowej rodziny, w której wszyscy trzymają się razem i starają się wspólnie spędzać jak najwięcej czasu. W Libii też Ahmed zmienia się diametralnie. Pokazuje swoje prawdziwe oblicze i to staje się pretekstem do ukazania wielu problemów, jakie mogą się pojawić w związkach mieszanych, a które wynikają z różnic kulturowych i religijnych.

Akcja jest wartka i bardzo dużo się dzieje. To czyni książkę wciągającą i ciekawą, choć czasami ma się wrażenie, że autorka nieco przesadziła z ilością zaskakujących wydarzeń. Jednak mimo niedociągnięć Arabską żonę czyta się szybko i z przyjemnością. Napisana jest w sposób prosty i lekki, mimo niejednokrotnie trudnych tematów, w niej poruszanych i dramatycznych wydarzeń będących udziałem bohaterów.

Pierwszy tom arabskiej sagi ma swoje wady, jednak mimo to lektura była dla mnie przyjemna i ciekawa. Z pewnością zagłębię się w kolejne tomy i poznam dalsze losy Doroty, urwane tutaj w wyjątkowo dramatycznym punkcie.

Moja ocena: 5/6

Książkę zgłaszam do wyzwania Trójka e-pik